28 lutego 2021

O mojej książce, o książce o każdej Kobiecie

By MirIam
„Witaj! Przebudzenia życzę całemu światu, ale przede wszystkim Tobie, KOBIETO!” – tak piszę do Ciebie we wstępie mojej książki. ❤🙏❤
„Rodzi się nowy czas, nowa era ludzkości, odegrasz tutaj decydującą rolę! Wszystko ma właściwy sobie czas – raz jeszcze przekonuję się o tej kosmicznej synchronizacji zdarzeń – tych małych i tych wielkich. Moja książka krzyczy wręcz do Ciebie: „Co by się stało, gdyby choć jedna Kobieta opowiedziała prawdziwą historię swego życia? Czy skończyłby się świat?”. Te wciąż aktualne, niezaspokojone pytania znalazły jakby swoją naturalną odpowiedź, gdy moja własna, niekonwencjonalna, często wstrząsająca historia niespodziewanie wyszła mi na spotkanie. Nieprzewidziane zdarzenia 35-dniowej pielgrzymki wywołały z zakamarków mojej pamięci, zwłaszcza tej niechcianej, fragmenty życia – szczególnie te potrzebujące uzdrowienia – uwagi, odwagi, by je nie tylko odczuć i przeżyć, ale bym mogła przy ich pomocy, pokazując swoją prawdę – nagą i bezwstydną – otworzyć bramy zakazanych tematów pogwałconej na ciele i duszy Kobiecości!
Kilka wydawnictw napisało do mnie wprost, że książka jest dobra, ale nie widzą potencjalnej rzeszy czytelników. Być może moja książka za dużo by namieszała, także w mojej odważnej drodze rozliczenia z instytucją kościoła, którego oficjalni reprezentanci dali mi poznać wiele swoich oblicz, nie zawsze przewielebnych, a Jezus sam, bez pośredników, nieustannie zapraszał mnie do osobistej, wspólnej podróży przez życie! Bycie w bliskości z Bogiem nie musi być kościelne.
Być może nadal niepożądane jest, w opinii dotychczasowych schematów społeczeństwa, dzielenie się doświadczeniami podobnymi moim?
Doświadczeniami, o których się nie mówi, a które – wiem, że większość Kobiet niestety przeżyła.
Czyli krótko mówiąc – zakneblowane gardło, krzycząca dusza i rozkrwawione serce, ale pod pozorami ładu, składu i zadowolenia! Obłudne tabu życia Kobiety, która krzyczy, ale nikt nie chce jej słyszeć z lęku, że kiedy powstaje Kobieta nawet góry ustępują jej z drogi!
I kiedy dostałam odpowiedź: „Podoba się nam Pani książka”, to jakby wrota wyzwolenia same się otwarły. Tak jak otwarły się teraz zakneblowane usta i uciskane dusze tysięcy polskich Kobiet. Rozerwały niewidzialne pęta i teraz już nikt ich nie powstrzyma!
I jest to zdrowy objaw oczekiwanych przemian. Powtarzałam od zawsze – nie odrodzi się ludzkość, dopóki nie przywróci się godności i należnej roli KOBIECIE!
Dlatego moja książka wychodzi do Was we właściwym momencie, właśnie teraz, gdy naga prawda Kobiet staje się także siłą przemian świata, na których doświadczamy.
Już nie musimy udawać kogoś, kim nie jesteśmy i przyjmować na siebie całą winę zła, którym obarczono nas w opowieści o początku świata… To przez Kobietę, Ewę, ludzkość wygnano przecież z raju i od tamtego czasu wszystko „przez Kobietę”. Nawet wtedy, kiedy ją gwałcono i poniżano, w niej szukano przyczyn.
Jestem ogromnie wdzięczna, że doczekałam tych czasów, tego wyzwolenia Kobiety spod jarzma systemów, które ją więziły, włącznie z systemem kościelnym. Od dziecka współodczuwałam z każdą Kobietą sama doświadczając sprytu manipulacji podczas molestowania ciała i gwałcenia mej duszy.
Niezwykła w swojej zwykłości – taka jest każda Kobieta, którą z głębi serca podziwiam. Świat się w zasadzie kończy, gdy Kobieta odważa się głosić prawdę o swoim życiu. Kończy się ten stary, zabrudzony porządek, w którym nie było równowagi i miłości. Świat rządzony przez mężczyzn to świat mentalnych struktur pozbawionych czucia.
Kończy się, bo Kobieta wypowiadająca swoją prawdę, odradza się, by tworzyć nowy świat przez MIŁOŚĆ – rządy serca!
Ciekawa jestem Waszych, Siostry, reakcji, ciekawa jestem jak się poczuję w sobie, gdy nagle moje życie otworzy się przed Wami takie obnażone, a ja stanę naga, bez tajemnic duszy?!
Czuję, że będzie cudownie nareszcie móc zacząć mówić!
KOBIETO, niezwykła w swojej zwykłości, błogosławiona niech będzie Twoja odwaga, by godnie bronić swojej życiowej prawdy bez poczucia fałszywej winy, że wszystkich nieszczęść sama jesteś sobie winna! Podziwiam Cię i kocham i wspieram w Twojej drodze! To nasza wspólna droga… Kobieca droga serca!
Przebudzenia życzę każdej z nas! Nie wstydźmy się swojej nagości, tej swojej obnażonej prawdy, tego kim jesteśmy! Z dumą nieśmy w sobie historię swego życia! Z życzeniami wszelkiego dobra – Miriam Lundgren” – inwokacja z książki ” Camino – droga powrotu w siebie
Zainteresowane posiadaniem książki Kobiety, ale Panów także, zapraszam.
Opłaty za książki można dokonać na konto:
Miriam Lundgren
IBAN SE28 3000 0000 0326 0246 8037
BIC NDEASESS
lub
PayPal – info@wedrowkinastrunachswiatla.pl
Proszę uprzejmie dodać swoje nazwisko przy wpłacie. Poczta jest opóźniona, dostawa może potrwać. Proszę o potwierdzenie odbioru książki.