1 lutego 2021

Kobieto Niezwykła w swojej zwykłości witaj ponownie!

By MirIam

KOBIETO niezwykła w swojej zwykłości! To do CIEBIE! Ważne!
Dotrzymałam obietnicy! Zazieleniłam się i rozkwitłam w sobie, zgodnie z obietnicą złożoną sobie i Wam, dwa lata temu, gdzie także Wasza wiara we mnie nie pozwoliła mi do końca umrzeć w sobie!
” ..bo najważniejsze jest, by nie do końca umrzeć, gdy się umiera w sobie.
..by to, co musi w nas umrzeć błogosławić z wdzięcznością!
..i dać czasowi czas..
…i pozwolić..
… by odrodziło się wiarą
….zazieleniło nadzieją
.. i rozkwitło nowym obliczem Miłości!
….z podziękowaniem serca, że Wasza wiara we mnie nie pozwoliła mi umrzeć!…jeszcze się zazielenię..i jeszcze raz rozkwitnę! NAMASTE!Czuję się jak ten kwiat, wciąż kwitnący pod śniegiem! – wyznawała przed Wami moja obnażona dusza.
Minęły dwa piękne lata, tyle wspaniałych nowych lekcji, nowych doświadczeń, by ćwiczyć się w miłości.
Za mną moje Camino, uwiecznione w książce i głęboka spowiedź mej kobiecej duszy, obnażonej bezwstydnie! Czas skończyć w bezwstydem, który wciąż knebluje usta prawdy Kobiety!
Nie spodziewałam się, że w takich szczególnych czasach wyjdę Ci znów na spotkanie Kobieto, której tajemnice zdaje się wszystkie posiadłam i sama zdołałam doświadczyć.
Wołam Cię, zwracam się do Ciebie zarówno z moją KSIĄŻKĄ ale także reaktywacją bloga!…i to o tej samej nazwie –
KOBIETA, niezwykła w swojej zwykłości! .
To na nim 8 lat temu spotykałyśmy się regularnie, by odbudowywać siebie i uczyć się godności! Szacunku dla siebie samej i miłości własnej, bez których zostajemy tylko na usługi każdej życiowej pułapki, której nie umiemy wyczuć, rozpoznać, czasem też zdefiniować.
KOBIETO NIEZWYKŁA W SWOJEJ ZWYKŁOŚCI, a jest nią każda z nas, z ogromną radością zapraszam na nasze spotkania…czytelnicze, ale nie tylko!
Zorganizujemy się lepiej, będziemy w siebie wsłuchiwać, bo tylko w Kobiecej wspólnocie możemy odnaleźć naszą prawdziwą tożsamość, dawno już zapomnianą!
Już od przyszłego tygodnia zapewne zaproszę na nową moją stronę, gdzie znów będzie blog…tak jak kiedyś przed laty. Niestety nie udało mi się odzyskać utraconych tekstów, ale to znaczy, że zaczynać mamy od początku!
I zaczniemy…Zazielenimy nadzieją i rozkwitniemy w sobie, może jak nigdy wcześniej! Wielki przełom dziejowy, którego doświadczamy to wyzwanie, zwłaszcza dla Kobiety! Czeka nas nowa epoka, a w niej nowa rola!
Nie odrodzi się ludzkość i zginie nasz świat, dopóki nie przywróci godności Kobiecie! Kapłance życia i służebnicy miłości! – powtarzałam od zawsze. Teraz już czas dojrzał.
KOBIETO, kimkolwiek jesteś, gdziekolwiek tworzysz swe życie, zapraszam Ciebie sercem, co poznało każdy kobiecy ból i zbuntowaną duszą, która nie godzi się dłużej na zwykły kobiecy los każdej z nas, kiedy nie ma w nim pełni.
Wsłuchiwałam się w setki kobiecych zwierzeń, wczuwałam w życiową drogę i pragnęłam mieć czarodziejską moc, by odmienić …wyprostować ścieżki, a może pochylony kark, by odczarować przemoc, także tą psychiczną.
Przywrócić wiarę w siebie, zazielenić nadzieją, że z najtrudniejszej drogi, jest zawsze jakieś wyjście i nie ma straconych żyć i zawsze jest nowe jutro!
Wsłuchamy się znowu w siebie, rozchylimy swe dusze, jak niewinne kwiaty do pierwszych promieni słońca. I nawet w niepogodę pozwolimy rozkwitnąć kim jesteśmy naprawdę!
Piękna to będzie podróż, najcudowniejszy romans! Odkrywanie siebie, by móc się rozkochać znów pierwszą miłością….do siebie samej! Nareszcie!
Tak długo jak nie kochamy siebie, nikt nas też nie pokocha!
Już się nie mogę doczekać i czekam wyczekująca, by doświadczać nowego rozkwitu -kobiecej magii i piękna, ale także wolności bycia w swojej pełni!
Kobieto, niezwykła w swojej zwykłości! Zapraszam Cię w podróż w siebie! – z szacunkiem dla Ciebie i Twojej życiowej drogi, jaka by nie była – MirIam Lundgren